Marina nie pojedzie w trasę koncertową ze względu na Wojtka Szczęsnego? Wiemy, jaka jest prawda
Marina Łuczenko-Szczęsna, po półtora roku od prezentacji pierwszego po długiej przerwie singla, nagrała pełnowymiarową płytę. O promocji nowego krążka jak na razie nie ma jednak mowy. Dlaczego?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W wywiadach piosenkarka tłumaczyła, że przerwa w nagraniach była wymuszona koniecznością operacyjnego usunięcia polipów ze strun głosowych i długiej rehabilitacji. Gdy już wydała nowy krążek, początkowo była nawet skłonna posłuchać swoich doradców i zgodzić się na propozycję zagrania do końca roku kilkunastu koncertów klubowych, ale nie padły żadne konkrety, a wokół promocji płyty pojawiło się sporo plotek. Kolorowa prasa sugerowała nawet, że wokalistka zrezygnowała z trasy na rzecz towarzyszenia mężowi w Turynie. Ile w tym prawdy?
Okazuje się jednak, że to nieprawda. Jak informuje management artystki, informacja "Faktu" jest całkowicie zmyślona. Marina nie planowała trasy koncertowej, a tym bardziej nie zrezygnowała z niej z powodu Wojtka Szczęsnego.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.