Mariola Bojarska-Ferenc mówi o sprawach łóżkowych w małżeństwie
Mariola Bojarska-Ferenc od zawsze chętnie wypowiada się na tematy, które dla innych wydają się tabu. Tym razem powiedziała o seksie i żarze w małżeńskiej sypialni.
Mariola Bojarska-Ferenc nazywana jest przez wielu królową fitnessu. Gwiazda zasłynęła głównie z porannych programów Telewizji Polskiej, w których namawiała do aktywności ruchowej i zdrowego trybu życia. Teraz Bojarska-Ferenc wypowiedziała się na temat małżeńskiego pożycia w rozmowie z jednym z tygodników.
Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
Mariola Bojarska-Ferenc udzieliła ostatnio wywiadu jednemu z tygodników. Zapytana o to, czy małżonkowie z długim stażem czują ten sam żar, jaki czuli w pierwszym okresie związku, odpowiada:
- Jestem jak bomba atomowa, to wystarczy. Kocham seks i tego nie ukrywam. W pracy jestem ostra, a w domu łaszę się jak kotka. Lubię zaczepiać swojego Rysia. Staram się, by do naszego związku nigdy nie wdarła się nuda. Zaskakuję go na każdym kroku - taki mam charakter. Podobno jestem wariatką, ale lubię, gdy coś się dzieje. Nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu - powiedziała w rozmowie z "Dobrym tygodniem".
Przypominjmy, że Mariola Bojarska-Ferenc i Ryszard Ferenc w tym roku będą świętowali 29. rocznicę ślubu.