Jedyny syn
Pani Krystyna Czajka ma tylko jednego syna, a jej mąż zmarł, kiedy Mariusz miał zaledwie 9 lat.
- Jak miałem 9 lat tata zmarł na raka i zostaliśmy naprawdę sami. Gdyby nie mama to ja bym nie był tym człowiekiem, którym jestem. Gdyby mnie mama nie zaprowadziła do psychologa, gdyby się nie interesowała moim losem, to mógłbym się stoczyć - wyznał na antenie.
Mama gwiazdora cierpi na nadciśnienie, ma problemy z poruszaniem się oraz zaawansowaną chorobę Parkinsona. Pomocą w tym czasie są też dwie sąsiadki pani Krystyny, Ania i Ola.
- Gdyby nie ci ludzie, ja nie byłbym w stanie wychodzić z domu, pracować. Jest też pani Monika z opieki społecznej, która wychodzi z mamą na spacer i do sklepu - dodał Czajka.