Mariusz Kałamaga ma kilka słów do Putina. Zaapelował też do rządzących
Były lider kabaretu Łowcy.B powiedział, co myśli o Władimirze Putinie. Uważa też, że należy go powstrzymać i apeluje do rządzących.
Mariusz Kałamaga popularność zdobył jako lider kabaretu Łowcy.B. Dziś pracuje w RMF FM, gdzie prowadzi poranny program "Wstawaj, szkoda dnia". W 2017 r. brał udział w programie "Taniec z gwiazdami", a w 2021 r. wraz z Elżbietą Romanowską został prowadzącym programu rozrywkowego "Fort Boyard".
Tuż po wywołaniu wojny przez Władimira Putina Kałamaga opublikował na Instagramie post, w którym jasno wyraził swoje poglądy:
"W każdej podstawówce (a kto miał naprawdę pecha to i przedszkolu), na każdym podwórku, osiedlu czy wiosce był taki .ierdolony "putin". "Putin", który uprzykrzał wszystkim życie i terroryzował otoczenie. Taki cwany ch..ek, który prócz siły i agresji nie reprezentował sobą NIC i też to NIC miał do stracenia".
Kałamaga zapewnia: "Nie tęsknię za sceną kabaretową"
Komik uważa, że pomoc, jaką Polacy oferują uciekającym przed wojną Ukraińcom, jest bardzo ważna: "Mocno wierzę, że da się to powstrzymać. Nie będzie to oczywiście łatwe, bo to szaleniec, ale apeluję, na każdym szczeblu wspierajmy Ukrainę. My małe żuczki róbmy co w naszej mocy, wierzę w nasze dobre serducha."
Ale Kałamaga ma też wiadomość dla rządzących: "Skończcie wyrażać niepokój! Działajcie stanowczo! Ja rozumiem, sankcje jak najbardziej, ale pie....nijcie tak, że go złamie w pół i nie będzie miał na powrotny do domu...".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Od tamtej pory na profilu instagramowym komika pojawiają się wyłącznie posty dotyczące wojny.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski