Martyna Wojciechowska
Kiedy Marysia miała zaledwie osiem miesięcy, Martyna już wyruszała w jedną ze swoich wypraw. Dziecko zostało wtedy pod opieką babci i ojca. Nie brakowało wówczas wielu krytycznych głosów. Martyna bardzo to przeżyła, dziś już nie przejmuje się jednak głosami wścibskich ludzi. Cieszy się po prostu z każdej chwili spędzanej z czteroletnią dziś córeczką.