Marzena Sienkiewicz
Pogodynka wiedziała więc, że jest dla kogo walczyć i że nie może się poddać. Sienkiewicz miała szczęście, że raka zdiagnozowano u niej bardzo szybko.
Gdy dowiedziałam się, że mam raka szyjki macicy, w pierwszej chwili nie dopuszczałam tej myśli do siebie. Dopiero gdy zadzwoniłam do mamy, po kilku minutach wyłam do słuchawki z rozpaczy. Dotarło do mnie, że jestem chora na raka - wyznaje prezenterka.