Mateusz Damięcki skomentował posiedzenie senackie. Mocne słowa
Mateusz Damięcki jest wzburzony tym, co usłyszał i zobaczył na posiedzeniu ws. radiowej Trójki. W mediach społecznościowych dodał obszerny post.
Mateusz Damięcki nigdy nie krył się ze swoimi opiniami na temat sytuacji politycznej w Polsce. Chętnie komentował różne gorące wydarzenia w kraju i dzielił się przemyśleniami. Teraz zabrał głos w sprawie afery w Trójce.
Aktor obejrzał ostatnio posiedzenie senackie zwołane ze względu na sytuację w Polskim Radiu.
- To, z czym chciałbym się z wami podzielić, wzbudziło we mnie tak wiele emocji, że nie mogę przestać o tym myśleć. Jest 3 w nocy, a ja czuję się jakbym właśnie obejrzał po raz pierwszy "Idź i patrzpatrz" Klimowa. Jestem rozgoryczony, podekscytowany, roztrzęsiony, przestraszany. Być może niektórych zdziwi przedmiot mojej reakcji. Mnie zdziwił. Nigdy bowiem nie przypuszczałem, że tak silne drżenie serca, zażenowanie połączone z ciekawością oraz w efekcie obgryzione do krwi paznokcie i pulsowanie w skroniach wywoła we mnie... nagranie posiedzenia komisji senackiej. To dla mnie nowość. Przedziwne uczucie - czytamy.
ZOBACZ: Trójka straciła najlepszych dziennikarzy. Afera okazała się gwoździem do trumny
Na posiedzeniu pojawili się Tomasz Kowalczewski, który wysłał do Piotra Metza SMS-a ws. usunięcia piosenki Kazika i Agnieszka Kamińska, prezes Polskiego Radia. Oboje musieli wytłumaczyć się przed komisją z tego, co zaszło w ostatni weekend w Trójce. To wzburzyło Mateusza Damięckiego. Aktor nie może uwierzyć, że Kamińska i Kowalczewski nie widzą nic złego w usunięciu piosenki Kazika z radia.
- Obejrzyjcie. Wsłuchajcie się. Zwróćcie uwagę na postawy. Na emocje. Na łomocące serca, roztrzęsione dłonie i głosy. Na pytania i odpowiedzi. Wczujcie się w role każdego z bohaterów tego filmu. Poświęćcie czas - to wszak doskonałe studium rozpadu porządku świata, który teoretycznie wszystko jest ok. To jest film o wszystkim - o mediach, o cmentarzach, wyborach, o bólu, o kulturze, policji, manipulacji, o decydentach, o strachu, o nas wszystkich! Obejrzyjcie, choć ostatnie 30 minut, a gwarantuję - każdy zrozumie, że coś jest nie tak.
Na koniec Damięcki podziękował redaktorom Trójki, którzy stawili się na posiedzeniu senackim.
- Dziękuję z głębi serca wam, redaktorzy Trójki, którzy przyszliście na to spotkanie, wielu z was znam osobiście i wiem, jak wiele sił i emocji was ta sytuacja kosztuje.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy usunięcia piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" z notowania Listy Przebojów Trójki. Decyzja stacji wzbudziła mnóstwo kontrowersji. Głos zabrało wielu artystów, którzy przeciwstawiają się cenzurze w radiu, a także dziennikarzy, którzy zdecydowali się odejść z Polskiego Radia.
Trwa ładowanie wpisu: facebook