Mąż Felicjańskiej o rozwodzie. Tego się nie spodziewaliśmy
Mąż byłej modelki udzielił wywiadu dla tygodnika "Twoje Imperium", w którym wyznał szczegóły dotyczące ich obecnej relacji. Paul Montana patrzy z nadzieją w przyszłość. Ciekawe jak na jego wyznania zareaguje Felicjańska.
Ilona Felicjańska to była modelka, która co jakiś czas lubi przypominać o sobie na łamach kolorowych tygodników. Ostatnio głos zabrał jej mąż, który w przeciwieństwie do celebrytki, dotychczas wzbraniał się przed zbyt intymnymi wyznaniami.
Paul Montana zrobił wyjątek i w rozmowie z "Twoim Imperium" wyznał kilka zaskakujących faktów z życia kochanków. Jak wiadomo, nie tak dawno temu poinformował na swoim Facebooku, że rozstał się z Felicjańską. Dziś jak się okazuje, zdanie zmienił.
ZOBACZ TEŻ: Ilona Felicjańska się rozwodzi. Nie zamierza walczyć o męża
- Im więcej czasu spędzałem sam, z dala od Ilony, tym bardziej zdawałem sobie sprawę z tego, czego chcę i jak chcę żyć. I dzisiaj wiem, że właśnie Ilona jest kobietą dla mnie. Czy to będzie trudniejsza ścieżka, czy łatwiejsza - nie wiem. Ale wiem, że albo z Iloną przejdę przez życie, albo sam. Lecz tworzymy niekonwencjonalny związek.
Na owym wyznaniu rozmowa się nie kończy. Montana dodaje, że para nie mieszka razem. Nie przeszkadza to jednak zakochanym w budowaniu silnych więzi. Sam Paul zaznacza:
- Gdy jesteśmy razem, to o niczym innym nie myślimy, tylko o sobie. Nasz związek jest tak mocny i angażujący, że wydaje się nam, że już nie mamy czasu na nic innego albo wszystko inne można odłożyć na potem.
Po czym przyznaje, że wraz z Iloną zażegnali kryzys w związku, a sam rozwód "odkładają na półkę". Mąż Felicjańskiej podkreśla, że patrzy na przyszłość z nadzieją.