Kora Jackowska
W 2013 roku wyszło na jaw, że Kora ma nowotwór jajnika. Piosenkarka przeszła operację oraz poddała się chemioterapii. Nic nie wskazywało na to, że w czasie walki z chorobą, Kora otarła się o śmierć.
Według męża Kory, pacjenci nie otrzymują odpowiedniej opieki, a rodziny nie są wystarczająco poinformowane o powikłaniach jakie mogą pojawić się po wyjściu ze szpitala. W jego opinii, w razie zagrożenia, bliscy pacjentów nie wiedzą jak im pomóc.
_- Brak jest informacji dla pacjentów w różnych okolicznościach choroby, nie ma żadnych ulotek, druków. Powinny być wydrukowane informacje typu: co robić w trakcie chemioterapii, co może się stać, kiedy pacjent jest już w domu. Ministerstwo Zdrowia powinno wydrukować takie broszury. Ja nie wiedziałem, że od wymiotów można umrzeć, nie jestem przecież lekarzem _- stwierdził Sipowicz w wywiadzie udzielonym tabloidowi.
Zgadzacie się z jego opinią?