Mąż pogrąży finansowo Katarzynę Figurę?
None
Katarzyna Figura, Kai Schoenhals
To może być bardzo drogi rozwód!
Katarzyna Figura od dawna próbuje porozumieć się z mężem w kwestii rozwodu, podziału majątku i opieki nad córkami Koko i Kaszmir. Niestety, mimo że w sądzie toczą się w tej sprawie aż trzy rozprawy, nic nie wskazuje na to, by któraś z nich miała się wkrótce zakończyć.
Co więcej, Kai wpadł ostatnio na pomysł, by obciążyć wszystkimi kosztami Kasię. W grę wchodzą naprawdę duże pieniądze!
Katarzyna Figura, Kai Schoenhals
Walka małżonków trwa już trzy lata. Choć niektórzy mieli nadzieję, że parze uda się dojść do porozumienia, przeliczyli się. Schoenhals wciąż obwinia aktorkę o utrudnianie kontaktów z dziećmi i budowanie jego negatywnego wizerunku w mediach.
Katarzyna Figura
Mężczyzna odwiedził nawet studio Dzień Dobry TVN, by odciąć się od oskarżeń Figury o stosowanie przemocy w rodzinie. Stwierdził, że to Katarzyna ma problemy, które zniszczyły ich relacje. Chodziło m.in. o alkoholizm i kłopoty ze stabilnością emocjonalną.
Kai Schoenhals
Po takim czymś w Polsce trudno mi jest znaleźć pracę. Ludzie mówią na mój temat, ludzie lubią skandale, plotki... Nawet jeśli to nie jest prawda - powiedział w programie.
Katarzyna Figura
Dlatego znalazł wyjście z tej sytuacji. Kai postanowił wytoczyć żonie jeszcze jedną sprawę, tym razem w USA. Jako obywatel amerykański ma do tego prawo. Zamierza ubiegać się o to, by to aktorka, która obecnie zarabia więcej od niego, poniosła wszystkie koszty sądowe.
Katarzyna Figura, Kai Schoenhals
W stanach Nowy Jork czy Kalifornia rozpoznaje się tzw. monied spouse, czyli sytuację, kiedy jeden z małżonków jest stroną zarabiającą dużo więcej od drugiej. Wtedy strona zarabiająca mniej, w tym przypadku Kai, może ubiegać się, aby nakazem sądu małżonek lepiej sytuowany płacił za adwokata drugiej strony - wytłumaczył "Super Expressowi" Paweł Sabaj, adwokat z nowojorskiej kancelarii Sabaj Law Firm.
Katarzyna Figura
Jak informuje dziennik, może chodzić nawet o 400 tysięcy złotych. Taka suma z pewnością przerosłaby Katarzynę i spowodowałaby jej bankructwo. Czy właśnie o to chodzi Schoenhalsowi?