Arystokratka ubiera się jak chce
W końcu mogli pozwolić sobie też na mniej oficjalne stylizacje. Harry zrezygnował z krawata, Meghan natomiast kolejny raz postawiła na nonszalancję i stylową, zapinaną na guziki sukienkę. Uwagę zwraca fakt, że kreacja była dość krótka, jak na strój dla księżnej. Zwłaszcza, że już raz krytykowano ją za sukienkę przed kolano (przedstawicielki brytyjskiej rodziny królewskiej nie mają w zwyczaju takich nosić). Meghan wydawała się tym zupełnie nie przejmować. Co więcej, jak gdyby nigdy nic, zamiast trzymać się sztywnych wytycznych etykiety, trzymała ręce w kieszeni.