Trwa ładowanie...

Meghan Markle i książę Harry przerywają milczenie. Wydali oświadczenie

W telewizyjnym wywiadzie u Oprah Winfrey książę Harry mówił wprost, że zdecydował się na odejście z rodziny królewskiej, ponieważ nie chciał, by Meghan skończyła tragicznie, jak jego matka. W obliczu nowych doniesień, które rzuciły więcej światła na ich budowany przez tabloidy wizerunek i rodzinne problemy, Susseksowie wydali oświadczenie.

Meghan Markle i książę Harry Meghan Markle i książę Harry Źródło: Getty Images, fot: Chris Jackson
d3u2p03
d3u2p03

W trakcie historycznego telewizyjnego wywiadu dla Oprah Meghan Markle i książę Harry mówili o "niewidzialnej umowie”, jaką rodzina królewska zawarła z brytyjskimi tabloidami. W ich odczuciu pałac odgrywał "aktywną rolę” w budowaniu i utrwalaniu niekorzystnego wizerunku Meghan w brukowcach. Książę mówił wprost, że chciał uchronić małżonkę przed losem, jaki spotkał jego tragicznie zmarłą matkę. Z telewizyjnego wystąpienia wynikało, że Susseksowie czuli się zaszczuci, a Meghan miała myśli samobójcze.

W czwartek 18 marca okazało się, że tabloidy niewiele się nauczyły po tragicznej śmierci księżnej Diany i wciąż stosują metody brudnej inwigilacji. "Byline Investigates" przedstawiło rezultaty śledztwa dziennikarskiego, które wykazało, że "The Sun" zatrudniło prywatnego detektywaLos Angeles tuż po tym, jak Meghan zaczęła się spotykać z Harrym. Dany "Danno" Hanks miał za zadanie prześwietlić nie tylko nową partnerkę księcia, ale także całą jej rodzinę, przyjaciół i znajomych.

Zobacz: Kryzys w rodzinie królewskiej. Autorka książki o Meghan ostro o monarchii

Stosując nielegalne metody, detektyw zbierał prywatne informacje (od numerów telefonów, przez prywatną korespondencję, po numer ubezpieczenia). Jego działania przyczyniły się do poróżnienia między księżną a jej ojcem. Przyznając się do tego, Danno przeprosił. Mężczyzna twierdzi, że "The Sun" wiedziało o wszystkim, ale gazeta zaprzecza, że zlecała nielegalne działania i wiedziała, że korzysta z owoców oszustwa. 

d3u2p03

Meghan i Harry skomentowali artykuł "Byline Investigates" za pośrednictwem rzecznika. "Książę i księżna uważają, że dzisiejszy dzień to istotny moment na refleksję dla branży medialnej i całego społeczeństwa, ponieważ ten raport śledczy pokazuje, że niegdysiejsze drapieżne praktyki [tabloidów] wciąż trwają, przynosząc nieodwracalne szkody rodzinom i związkom” - czytamy w oświadczeniu.

Jednocześnie para podziękowała tym, którzy wciąż dbają o dobre standardy pracy w mediach. Susseksowie napisali że "są wdzięczni tym, którzy pracują w mediach, którzy stoją na straży wartości dziennikarstwa, które są teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3u2p03
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u2p03

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj