Meghan myliła się w sprawie tytułu księcia dla Archiego?
Syn Meghan i Harry'ego nie jest księciem. Początkowo myślano, że to decyzja ich rodziców, którym zależało na życiu poza protokołem i obowiązkami dworu. Jednak to wcale nie był ich wybór.
Podczas wywiadu z Oprah Winfrey księżna Meghan opowiadała, że gdy dowiedziała się, że jej syn nie zostanie księciem, bardzo się zmartwiła. Wcale nie chodziło o tytuł, w końcu i tak pragnęli żyć z dala od niezdrowego zainteresowania mediów, ale o bezpieczeństwo.
Dedykowani ochroniarze chronią tylko członków rodziny z tytułami. A to, o czym nie mówi się często, to fakt, że rodzina królewska regularnie dostaje pogróżki od różnych psychopatów. Żyjąc "na świeczniku" trzeba niestety borykać się z taką wizją zagrożenia.
Dlaczego Archie nie otrzymał tytułu książęcego?
Z wywiadu Meghan u Oprah można było wywnioskować, że to decyzja podjęta na bieżąco. Omid Scobie, dziennikarz i biograf Meghan i Harry'ego w dokumencie "Harry and Meghan: Recollections May Vary" przyznał, że to nie może być prawda. Dlaczego? Bo to zasada narzucona ponad sto lat temu.
Na mocy dekretu króla Jerzego V z 1917 roku tytuł książęcy otrzymują tylko wnuczki i wnukowie najstarszego syna królowej, księcia Walii. Takiego tytułu nie będą mieć dzieci Beatrice i Eugenii, córek księcia Andrzeja.