Sylwetka idealna
Meghan dzień wcześniej dała się sfotografować w letniej, niemal plażowej sukience. Tym razem postawiła na styl godny czerwonych dywanów. Wizytuje właśnie ze świeżo poślubionym mężem Fidżi. Egzotyczny klimat tym razem się jej nie udzielił i wybrała białą, elegancką sukienkę australijskiego domu mody. Dobrała do niej toczek w tym samym kolorze, drobną, czarną torebkę i buty na obcasie. Gdy zawiało, sukienka niemal przykleiła się do ciała Meghan, podkreślając jej wyjątkowo szczupłą sylwetkę. Brzuszek od razu był widoczny.