Piosenkarka straciła syna. 21-latek był uzależniony od narkotyków
Amerykańska gwiazda rocka Melissa Etheridge ogłosiła smutną wiadomość w mediach społecznościowych. Zapowiedziała także, że wkrótce wróci do śpiewania, bo "muzyka ją uzdrawia".
Melissa Etheridge straciła syna, którego miała razem z byłą partnerką, Julie Cypher. "Dzisiaj dołączyłam do setek tysięcy rodzin, które straciły ukochaną osobę przez uzależnienie od opioidów (heroina itp. – dop. red.)" – napisała Etheridge na Twitterze. "Mój syn Beckett, który miał zaledwie 21 lat, próbował przezwyciężyć swój nałóg, ale w końcu mu uległ".
"Mam złamane serce. Jestem wdzięczna wszystkim tym, którzy odezwali się z kondolencjami, czuję ich miłość i szczery smutek" – dodała Etheridge.
Obejrzyj: Gwiazdy, które zmarły na koronawirusa
Beckett Cypher był synem Julie Cypher, którą Melissa Etheridge poznała w latach 80. na planie swojego teledysku. Gwiazda rocka dokonała coming outu w 1993 r. Cypher po rozwodzie z mężem związała się z Etheridge i wkrótce obie panie zaczęły starać się o dziecko. Beckett i jego siostra Bailey zostali poczęci w wyniku sztucznego zapłodnienia. Dawcą spermy był znany muzyk Dave Cosby.
- Myślę, że jeden z wielu lęków, który wzbudzają u ludzi homoseksualiści, dotyczy dzieci. Uważam, że im więcej gejowskich rodziców wychowa dobre, silne, współczujące dzieci, tym lepszy będzie świat – mówiła Etheridge, gdy starała się o dziecko z Cypher.
Ich związek rozpadł się w 2000 r.
Melissa Etheridge to amerykańska piosenkarka i gitarzystka, o której zrobiło się głośno w 1988 r. po wydaniu debiutanckiego albumu. Singiel "Bring Me Some Water" z imiennej płyty przyniósł jej wtedy pierwszą nominację do Grammy. Etheridge nagrała 14 studyjnych albumów, z których większość pokryła platyna. Najnowszy, "The Medicine Show", ukazał się w 2019 r.