Pierwsza próba samobójcza
Miał zaledwie 16 lat, gdy podjął dramatyczną decyzję - zrozpaczony postanowił odebrać sobie życie. Nie potrafił poradzić sobie z tym, co go spotkało.
- Czułem się bardzo samotny, nie miałem kontaktu ze swoimi emocjami, których wtedy było we mnie akurat mnóstwo. Zmarł mój ojciec, obwiniałem za to siebie. Za wszystko zresztą, co złe, się obwiniałem. Postanowiłem więc odejść i dać sobie i innym święty spokój. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie usłyszałem w szpitalu niedługo po tym, jak ostatecznie się ocknąłem, było zdanie jednej z moich ciotek. Brzmiało: "Coś ty nam zrobił?" - powiedział na łamach "Vivy!".