Po prostu weszli do domu
Wojciech Frykowski leżał na kanapie w salonie. Na niego pierwszego, tuż po północy, natknęli się członkowie Rodziny. Abigail czytała w sypialni książkę, a na widok Susan Atkins, która weszła do domu sprawdzić, ile jest osób, uśmiechnęła się. Morderczyni odpowiedziała tym samym. W kolejnym pokoju byli Sharon Tate i Jay Sebring, którzy, jak później zeznała oskarżona, "byli pogrążeni w rozmowie", więc jej nie zauważyli.
Frykowski myślał, że do domu Polańskich przyszli znajomi. Wybudził się z drzemki i zapytał: "Która godzina?". Charles "Tex" Watson wycelował w niego broń. Przyjaciel Romana wystraszył się i zapytał: "Kim jesteście i co tu robicie?". Wtedy 24-latek odpowiedział: "Jestem diabłem i mam tu do załatwienia diabelski interes…". Rozkazał Susan związać Frykowskiego i sprowadzić resztę osób do salonu.
Kiedy wszyscy przyszli do pokoju, rozpoczęła się rzeź. "Tex" najpierw zabił Jaya Sebringa, który "nie spełniał jego poleceń". Sharon i Abigail były przerażone, zaczęły krzyczeć. Na szyjach Jaya i dziewczyn zawiązano linę, którą przerzucono przez belkę krokwiową pod sufitem.