Ewa Minge
Jak sobie z tym radzisz?
– Mam wspaniałych synów, których postanowiłam sama utrzymywać. Ale nie chcę tego uwypuklać, bo wiem, że są kobiety, które nie mają żadnych alimentów. Ja zaś jestem na tyle zorganizowaną i samodzielną jednostką, że moi synowie są szczęśliwi, niczego im nie brakuje, a ja im zapewniam dużo więcej niż te 200 złotych.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )