Trwa ładowanie...

Minister na randce w hotelu Jandy. "Okno na parlament" w Och-Teatrze [RECENZJA]

Jedna z najlepszych fars Raya Cooneya "Okno na parlament" znów w Warszawie. Przewrotną historię romansu prawicowego ministra - tym razem w Och-Teatrze - wyreżyserowała Krystyna Janda. Dzięki dużej dyscyplinie i poczuciu humoru reżyserki wyszło zabawne przedstawienie z kilkoma naprawdę ciekawymi kreacjami.

"Okno na parlament", reż. Krystyna Janda"Okno na parlament", reż. Krystyna JandaŹródło: Materiały prasowe, fot: Och-Teatr
d1pppg5
d1pppg5

Dobrą farsę można rozpoznać po kilku rzeczach. Przede wszystkim to prosta, ale nie infantylna historia, która daje możliwość pokazania perypetii wielu bohaterów, których losy najczęściej się krzyżują. To także wręcz mordercze dla aktorów tempo gry i wyraziste postaci. Co zabawne, w farsie nie ma miejsca na potknięcia… reżysera i aktorów. Każda taka wpadka mogłaby rozbić tempo i zaburzyć intrygę, w efekcie "zabić ducha" tego rodzaju sztuki.

"Okno na parlament", reż. Krystyna Janda Materiały prasowe
"Okno na parlament", reż. Krystyna JandaŹródło: Materiały prasowe, fot: Och-Teatr

Farsa od króla

Krystyna Janda wie o tym doskonale. Choć szerokiej publiczności znana jest raczej z poważnych ról m.in. u Wajdy czy przejmujących monodramów w swoich teatrach, to ta wybitna aktorka ma przede wszystkim niezłe poczucie humoru. I jako reżyserka lubi się nim dzielić z widownią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magdalena Boczarska o synku. Mówi o trudach macierzyństwa. "To najtrudniejsze wyzwanie, jakie postawiło przede mną życie"

W prowadzonym przez Fundację Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury Och-Teatrze, od kilkunastu już lat proponuje najbardziej znane farsy i komedie. Królem gatunku bez wątpienia jest Ray Cooney, którego "Mayday", "Mayday 2" czy "Przedstawienie świąteczne w szpitalu św. Andrzeja" znalazły się w repertuarze teatru na Ochocie. Teraz Janda dodała do niego "Okno na parlament". Ten zabawny tekst o perypetiach prawicowego ministra brytyjskiego rządu można było już oglądać w stolicy, m.in. w Teatrze Kwadrat.

d1pppg5

Romans w gwiazdorskiej obsadzie

"Okno na parlament" w reżyserii Krystyny Jandy to przede wszystkim duża dawka humoru i dyscyplina, którą na scenie widać. Skrupulatnie dobrana gwiazdorska obsada ma swoje mocniejsze i słabsze punkty.

"Okno na parlament", reż. Krystyna Janda Materiały prasowe
"Okno na parlament", reż. Krystyna JandaŹródło: Materiały prasowe, fot: Och-Teatr

Lokomotywą przedstawienia jest znakomity Krzysztof Stelmaszyk (jako prawicowy parlamentarzysta). Doskonale wyczuwa ironię zaszytą w tekście Cooneya i świetnie "zarządza" kryzysami, z którymi przychodzi mu się zmierzyć. A jest ich sporo. Autor tekstu wydarzenia umieścił w luksusowym hotelu zlokalizowanym przy Pałacu Westminsterskim w Londynie. Polityk zamiast uczestniczyć w nocnej debacie, która może zaważyć na losach rządu, umówił się z kochanką – sekretarką opozycyjnych sił politycznych, na randkę w hotelu. Nie spodziewa się, jak znalezione w oknie ciało zmieni wieczór w doskonałą farsę.

Z obsady wyróżnia się znany z obsypanego nagrodami serialu Netfliksa "Wielka woda" Mirosław Kropielnicki. W roli konsjerża, który może za pieniądze załatwić dosłownie wszystko, wypada wspaniale. Bawi publiczność od pierwszych minut. Dużym pozytywnym zaskoczeniem jest także kreacja stworzona przez Krystiana Pestę. Znany widzom TVN-owskiego show "Azja Express" aktor pokazuje, jak wiele twarzy może zagrać. Od zahukanego asystenta ministra po bożyszcze kobiet. Nie traci przy tym uroku, który wywołuje salwy śmiechu. Z ról kobiecych pozytywnie zaskakują grająca pokojówkę Aleksandra Szwed i Lidia Sadowa (jako żona ministra).

Aleksandra Szwed w "Oknie na parlament" w reż. Krystyny Jandy Materiały prasowe
Aleksandra Szwed w "Oknie na parlament" w reż. Krystyny JandyŹródło: Materiały prasowe, fot: Och-Teatr

Nowe (bo Och-Teatru) "Okno na parlament" to dobrze zrealizowana klasyka. Janda nie udziwnia, trzyma się doskonałego tekstu i pilnuje aktorów. A wygrywa nie tylko dobrze skompletowaną obsadą i bardzo ładną scenografią, ale szacunkiem dla inteligencji widza.

d1pppg5

Ocena spektaklu: *****/******

Jakub Panek, dziennikarz i wydawca Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1pppg5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pppg5

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj