Mniej pracują, oparcia szukają w Bogu. Oto recepta na udane małżeństwo Klynstrów
Swego czasu postanowili, że będą mniej pracować i udało im się znaleźć oszczędności w rodzinnym budżecie. Niedawno urodziło im się dziecko, oboje są bardzo religijni. Redbad Klynstra i Emilia Komarnicka dzielą się sposobem na udane małżeństwo w czasie pandemii.
Redbad Klynstra i Emilia Komarnicka są małżeństwem od sierpnia 2017 r. Mają dwóch synów - prawie 3-letniego Kosmę oraz Tymoteusza, który na świat przyszedł w grudniu minionego roku. Narodziny dziecka to niejedyny powód do zadowolenia z trudnego 2020 r. Para znalazła sposób, by nie denerwować się i nie stresować sytuacją, udało się przetrwać finansowo.
- W 2019 postanowiliśmy, że w następnym roku zrobimy wszystko inaczej. Zamierzaliśmy mniej pracować i udało nam się znaleźć rezerwy w domowym budżecie, które nam to umożliwiły. To była jakaś intuicja, pozwoliła nam, przynajmniej od tej strony materialnej, nie denerwować się zaistniałą sytuacją - mówiła Emilia Komarnicka w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
ZOBACZ TEŻ: Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Po narodzinach Kosmy mocno skupili się na zacieśnianiu relacji z najbliższymi. Przyjście na świat Tymoteusza pogłębiło ten proces. Mocno skupiają się na wychowywaniu dzieci i dawaniu im jak największej swobody w poznawaniu świata. - W Polsce, szczególnie teraz, w dobie rodzicielstwa bliskości, najmłodszym poświęca się mnóstwo uwagi - stwierdziła aktorka.
- Staram się zapewnić dziecku to wszystko, co według mnie ojciec powinien mu dać, czyli pewność siebie, brak ograniczeń w jego potrzebie eksplorowania świata i sprawdzania własnych możliwości. Największym komplementem było dla mnie, kiedy mój syn powiedział, że jestem jego przyjacielem. Poczułem wtedy, że łączy nas nić porozumienia, że rozumiemy się bez słów, a to poczucie bliskości, otwartości i zaufania jest najpiękniejszym prezentem, jaki mogłem dostać - przyznał Redbad Klynstra.
Spore znaczenie w życiu Klynstrów ma religia. Są mocno wierzący, oparcie znajdują w Bogu.
- W dzisiejszych czasach trzeba zaufać Bogu, powierzyć mu siebie. Najbardziej praktycznym podejściem jest bycie tu i teraz. Przyjście na świat drugiego syna spowodowało, że jesteśmy skupieni na dzieciach, chłoniemy każdą wspólną chwilę - wyznał aktor.