Niesłuszna fala krytyki
Wiele osób zarzucało Jarosińskiej, że opowiada o chorobie, by wypromować się jeszcze bardziej. - Ci, którzy tak myślą, nie rozumieją, przez co przeszłam. Poza tym jestem osobą publiczną. Mój zawód ogranicza moją prywatność, ale też daje mi możliwość informowania fanów o ważnych sprawach. Kto ma to robić, jeśli nie ja, osoba publiczna? - żaliła się Monika.