W tym samym czasie ich świat się zawalił
Choć znały się i lubiły jeszcze przed tragicznymi wydarzeniami, o sile ich przyjaźni przekonały się w biedzie. Nigdy nie afiszowały się w mediach swoją znajomością, ale są dla siebie naprawdę sporym wsparciem.
- Czułam się wtedy jak mała dziewczynka, która od nowa uczy się żyć. (...) Gdy wyszłam ze szpitala, to Otylia była pierwszą osobą, która mnie odwiedziła - zdradziła Monika Kuszyńska w programie "Kulisy sławy".