Monika Richardson szczerze o zdrowiu psychicznym. "Wchodzimy w czas kryzysu"
Monika Richardson ma za sobą trudny czas. Mówi o tym, jak sobie z nim poradziła. Podkreśla jednak, że uwagę zwrócić należy przede wszystkim na tych, którzy tej uwagi najbardziej potrzebują. Na młodzież, która w czasie pandemii często mierzy się z jeszcze większymi problemami psychicznymi.
Przez jej życie uczuciowe przetoczyło się prawdziwe tornado, które zaowocowało bolesnym rozstaniem z ostatnim mężem, Zbigniewem Zamachowskim, a później zupełnie nowym związkiem z Konradem Wojterkowskim. Wydaje się, że w końcu znalazła szczęście i odpowiedniego partnera.
Dziennikarka nie ma problemu z opowiadaniem o tym, jak sobie radziła w tym czasie. Pech chciał, że kryzys zbiegł się z okresem pandemii. Richardson podkreśla, że nie był to łatwy moment, ale nie tylko dla niej. Wszyscy zmagali się z wieloma wyzwaniami i musieli odnaleźć się w całkiem nowej rzeczywistości. Jej zdaniem najtrudniej miały dzieci.
Monika Zamachowska: Moja kariera jest na bocznym torze od wielu lat
- Wydaje mi się, że negatywne konsekwencje pandemii, to są szczególnie skutki w psychice i szczególnie wśród ludzi młodych. Mam wrażenie, że ci młodzi ludzie kompletnie przestali radzić sobie z rzeczywistością. (…) W związku z tym dzieją się rzeczy zupełnie absurdalne. Będąc w wieku, w którym powinni się cieszyć samym faktem wstania słońca, ci ludzie nie mają żadnego celu w życiu, nie mają żadnego powodu, dla którego mają wstać z łóżka. Myślę, że to były bardzo smutne wakacje dla wielu osób, szczególnie w tej atmosferze niepewności. Pójdziemy do szkoły, nie pójdziemy. Fizycznie, stacjonarnie, on-line. Wielu rodziców bez pracy, wiele rodzin bez perspektyw – mówiła w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.
Dziennikarka uważa, że negatywne skutki pandemii będą nam towarzyszyć jeszcze długo. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie psychiczne, szczególnie dzieci. - Wydaje mi się, że wchodzimy w czas kryzysu zdrowia psychicznego. Myślę, że trzeba bardzo zawalczyć o te nasze dzieciaki, bo może się to wszystko źle skończyć – dodała.