Mossimo Giannulli opuścił więzienie. Wraz z żoną brał udział w głośnej aferze
Mossimo Giannulli został zwolniony z więzienia trzy tygodnie przed końcem wyroku. Znany projektant mody był skazany na pięć miesięcy pozbawienia wolności po tym, jak uczestniczył w skandalu korupcyjnym z 2019 r.
Mossimo Giannulli, popularny projektant mody i mąż aktorki Lori Loughlin, opuścił więzienne mury i trafił do aresztu domowego. Zwolnienie mężczyzny nie jest uważane za coś niezwykłego, biorąc pod uwagę długość jego kary. 57-latek rzekomo znajduje się pod nadzorem Federalnej Instytucji Więziennej w Kalifornii, a zakaz opuszczania własnego mieszkania przestanie go zobowiązywać 17 kwietnia
W ubiegłym roku Giannulli i Loughlin przyznali się do zapłacenia 500 000 dolarów za to, by ich córki zostały przyjęte na Uniwersytet Południowej Kalifornii. Podczas gdy projektant zaczął odbywać karę pozbawienia wolności w federalnym zakładzie karnym o średnim poziomie bezpieczeństwa w Lompoc w Kalifornii w listopadzie 2020 r., jego żona spędziła dwa miesiące w więzieniu w kalifornijskim Dublinie, po czym została zwolniona w grudniu.
Celebrycka para należała do grupy najbardziej znanych rodziców związanych z ogólnokrajowym skandalem z 2019 r. Razem z ponad 40 innymi osobami zostali oskarżeni m.in. o fałszowanie wyników testów swoich dzieci, podrabiane ich referencji sportowych i przekupywanie pracowników akademickich. Początkowo Loughlin i Giannulli nie przyznawali się do winy, ale ostatecznie poszli na ugodę. Aktorka została skazana na 2 miesiące więzienia, 150 tys. dol. grzywny i 150 godz. prac społecznych. Z kolei jej mąż dostał 5 miesięcy więzienia, 250 tys. dol. grzywny i 250 godzin prac społecznych.