Mrok i czar. Ewa Demarczyk wrzucona w młodzieńczą energię [RECENZJA]

Może i krótka to podróż, bo tylko kilkudziesięciominutowa, ale "Z ręką na gardle" Teatru Współczesnego w Warszawie to podróż w pierwszej klasie. Reżyserka Anna Sroka-Hryń z zespołem młodych aktorów przypomina wybitną twórczość Demarczyk, tworząc przedstawienie niezwykle atrakcyjne.

"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KAROL MANK

Jeżeli komuś się wydaje, że wystarczy wziąć repertuar znanego zespołu, artysty, zaprosić do współpracy dobrze śpiewających aktorów, zbudować scenografię i zaprojektować ładny plakat, by mieć teatralny sukces, jest w wielkim błędzie.

"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie
"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie © Materiały prasowe | KAROL MANK

Im bardziej znany bowiem twórca, tym większe to artystyczne wyzwanie. By nie stworzyć przaśnego "produktu", z którym można by objeżdżać domy kultury w małych miejscowościach, trzeba się napracować. I gdy ogląda się "Z ręką na gardle" – najnowszy spektakl w reżyserii Anny Sroki-Hryń ma się pełne przekonanie, że włożono tu nie tylko serce, ale kawał ciężkiej pracy.

Duch Demarczyk

Po sukcesie "A planety szaleją… Młodzi w hołdzie Korze" w Teatrze Współczesnym (2021) z piosenkami Kory i Maanamu oraz "Sprzedawców marzeń" w Teatrze Muzycznym Roma (2022) z piosenkami Artura Rojka i Myslovitz, Sroka-Hryń wróciła na deski Sceny w Baraku Współczesnego, by zaprezentować selekcję twórczości Ewy Demarczyk. Artystki totalnej, której wyrobionej publiczności przedstawiać nie trzeba. Piosenkarki, która śpiewała znakomite trudne teksty, która zagłębiała się w duszę człowieka, i która hipnotyzowała wybitnymi interpretacjami m.in. tekstów Tuwima.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miszczak robi zmiany w Polsacie. Będą też w "Tańcu z gwiazdami"? Maserak: Jest gorąco!

W efekcie powstało przedstawienie "Z ręką na gardle". Jak deklarowała sama reżyserka, stworzyła "dialog rozpisany na siedem głosów, siedem osobowości scenicznych. Świat, w którym spotykają się bohaterowie jest miejscem, w którym konfrontują się sami ze sobą, ze swoim sumieniem. Malachit, Latrodectus mactans, Wilk, Ćma, Mewa, Lód, Ariel odkrywają zakamarki ludzkiej duszy i oswajają lęki, wyruszają w podróż, którą muszą odbyć, żeby zrozumieć sens istnienia".

Bal na statku z emocjami

W kameralnej przestrzeni Sceny w Baraku Grzegorz Policiński zbudował ciekawą scenografię, przypominającą pokład statku widmo. Świetnie na jego pokładzie odnajdują się młodzi aktorzy w klasycznych, bankietowych, nieco ekstrawaganckich kostiumach autorstwa Sabiny Czupryńskiej. Dzięki udanym aranżacjom Jakuba Lubowicza i wielkiej pracy zespołu grającego na żywo, widz od pierwszych minut wchodzi w wymyślony przez reżyserkę świat Demarczyk. Obserwując ambitną choreografię Eweliny Adamskiej-Porczyk, nie sposób nie zauważyć żelaznej dyscypliny, jaką Sroka-Hryń narzuciła zespołowi. Dzięki temu mamy efekt profesjonalnego, spójnego przedstawienia.

"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie
"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie © Materiały prasowe | KAROL MANK

Na scenie obserwujemy zespół w składzie: Natalia Kujawa, Monika Pawlicka, Natalia Stachyra, Michał Juraszek, Przemysław Kowalski, Tomasz Osica i Jakub Szyperski. Młodzi aktorzy prezentują równy i wysoki poziom, ale nie sposób nie wyróżnić kreacji Szyperskiego. Ten młody aktor teatralny i dubbingowy znany jest niektórym widzom z produkcji Teatru Dramatycznego w Warszawie. W spektaklu Współczesnego wykorzystuje swój niezwykły głos i czar, doskonale uzupełniając koncepcję mrocznego balu z takimi przebojami jak "Tomaszów", "Karuzela z madonnami", "Nahe des Geliebten", "Czarne anioły" czy w końcu "Na moście w Avignon".

"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie
"Z ręką na gardle", Teatr Współczesny w Warszawie © Materiały prasowe | KAROL MANK

"Z ręką na gardle" to czarujące przedstawienie dla każdego widza. I kolejny sukces wizji Anny Sroki-Hryń, która tak doskonale wydobywa z aktorów emocje, że przedstawienia sygnowane jej nazwiskiem stają się gwarancją udanego wieczoru. I piszę to z ręką na sercu. 

Ocena spektaklu: *****/******

Jakub Panek, dziennikarz i wydawca Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy