Charlene Wittstock i książę Albert z Monako pobrali się w 2011 roku
O mało nie doszło do skandalu. Mówi się, że pływaczka nie była do końca przekonana, czy wyjść za Alberta i o mało nie uciekła sprzed ołtarza. Podczas uroczystości, która odbyła się 1 lipca 2011, a więc niedługo po zaślubinach Williama i Kate, Charlene miała łzy w oczach, ale nie wyglądało na to, by płakała ze szczęścia. Smutna mina towarzyszyła jej przez cały ślub.
Księżna miłość i wierność przysięgała starszemu od siebie o 20 lat arystokracie, który miał na koncie masę romansów i kilkoro pozamałżeńskich dzieci. A jednak wyszła za niego - powiedziała przysięgę po francusku (sama pochodzi z RPA), przyjęła gratulacje od całego tłumu gości. 2 lipca Albert i jego żona wzięli ślub kościelny.
Wystąpiła na nim w białej, skromnej sukni odsłaniającej ramiona. Jej druhnami było siedem 7-letnich dziewczynek wybranych specjalnie do tej roli.