Najtrudniejsza rzecz, jaką miała zrobić księżna Kate? To wcale nie zmaganie się z plotkami o romansie męża
Księżna Kate nie ma życia jak z bajki. Żonie księcia Williama nie brakuje obowiązków. Poza tym, gdziekolwiek się pojawi, musi mieć na uwadze zasady określające, co royalsom wolno, a co jest zakazane. Podczas publicznych wystąpień "trzyma fason", czy jej się to podoba, czy nie. Jedno z takich wyjść było dla niej wyjątkowo trudne.
Najtrudniejsza rzecz, jaką miała zrobić księżna Kate? To wcale nie zmaganie się z plotkami o romansie męża
Księżna Kate pomaga osobom cierpiącym na choroby psychiczne, spotyka się z żołnierzami i weteranami wojen, którzy zapewne opowiadają jej historie mrożące krew w żyłach. Ludzkie dramaty, katastrofy, problemy nie są jej obce. Jako księżna ma z nimi styczność na co dzień. Jej życie, choć Kate opływa w bogactwa, też nie jest łatwe.
Księżna musi żyć według zasad wyznaczanych przez królewski dwór, nie może wypowiadać się na tematy tabu, nie zdradza swoich sympatii i antypatii politycznych, a jej prywatne poglądy nie mogą być inne niż poglądy brytyjskiej rodziny królewskiej jako całości. Na dodatek Kate wciąż śledzą paparazzi, a każde jej wyjście jest szeroko komentowane.
W mediach nie brakuje również plotek o jej życiu prywatnym. Co jakiś czas przypisuje się jej kolejne ciąże albo pisze o romansach męża. A jednak nie to jest dla niej najtrudniejsze.
Więc co? Sprawdźcie!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Kate zmaga się z wieloma zadaniami. Co było najtrudniejsze?
Kate miała zdradzić, że spacer z Harrym i Meghan, do którego doszło po śmierci królowej Elżbiety II, był najtrudniejszą rzeczą, jaką księżna musiała zrobić. Pisze o tym Robert Jobson w swojej nowej książce "Our King".
Księżna Walii miała się czuć nieswojo, bo pomiędzy nią i jej mężem a szwagrem i szwagierką od dawna nie działo się dobrze.
"Catherine przyznała się później starszemu członkowi rodziny królewskiej, że atmosfera pomiędzy parami była tak chora, że wspólny spacer był jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiała zrobić" - pisze Jobson w "Daily Mail".
Kate i William musieli spacerować w towarzystwie Harry'ego i Meghan
Kate, William, Harry i Meghan odbyli wspólny spacer dwa dni po śmierci Elżbiety II. Wszystko rejestrowały kamery, nie brakowało reporterów. Oczy całego świata były skierowane na braci i ich żony. Wszyscy czekali na gest pojednania ze strony Williama i zastanawiali się, czy Meghan nie zrobi czegoś niezgodnego z etykietą.
Spacer przebiegł pokojowo, ale Kate i Meghan trzymały się od siebie tak daleko, jak tylko mogły. Szwagierki były rozdzielone przez braci, Meghan często patrzyła w ziemię. Widać było, jak niezręcznie royalsi czują się w swoim towarzystwie.
Wygląda na to, że spacer był jeszcze gorszym doświadczeniem, niż wydawało się to postronnym obserwatorom.
Księżna Kate jest oddaną matką i żoną
Kate, William, Harry i Meghan mieli szansę stworzyć cudowną czwórkę, ale stało się inaczej. Odejście młodszego z następców tronu i jego żony z rodziny królewskiej odbyło się w atmosferze skandalu. Kolejne wywiady udzielane za oceanem nie poprawiły sytuacji. Teraz już raczej pewne jest, że na pojednanie braci nie ma co liczyć.
Co ciekawe, według Kate spacer ze szwagrem był koszmarniejszym doświadczeniem niż uporanie się z powracającymi plotkami o romansach Williama. Ostatnie pochodzą zaledwie sprzed miesiąca.