Trudne relacje ze znanym ojcem
Choć córka Niemena uważa, że dorastała w wyjątkowym domu, który rozbudził jej zainteresowanie sztuką, brakowało jej ciepła i czułości. Teraz ma mało wspomnień, w których Czesław Niemen był tylko z rodziną.
- Brakowało mi obecności taty sam na sam w naszych normalnych sytuacjach. Trzy razy zabrał mnie i siostrę do lasu na grzyby - zdradziła.
Za to w momencie, gdy artysta odchodził, potrafiła zapomnieć dawne urazy i przebaczyć ojcu. - Chętnie, na spokojnie, porozmawiałabym dzisiaj z tatą o różnych rzeczach. Ale zrobiłam coś ważnego. Kiedy tata leżał w śpiączce, a wiem, że ci ludzie słyszą, co się do nich mówi, gadałam do niego. Z duszą na ramieniu, ze strachem, że on przecież może się z tej śpiączki nie wybudzić. Powiedziałam, że przebaczam mu, a także ja proszę o przebaczenie - wyznała.