Artur Chamski
Odejście Julii to nie jedyna tragedia, które rozegrała się na oczach Nataszy. Kilka tygodni wcześniej poważnej kontuzji doznał na scenie teatru bliski kolega aktorki, Artur Chamski.
W trakcie spektaklu Polita spadł na niego reflektor w metalowej obudowie.
Aktor przeżył, ale doznał otwartego złamania kości śródstopia.
Trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację nogi.