Natasza Urbańska: Już nic nie będzie takie, jak dawniej!
None
Wszystko się zmieniło
W ostatnich tygodniach życie aktorki zostało wywrócone do góry nogami i całkowicie przewartościowane.
Jej bliska koleżanka z teatru Buffo, 19-letnia Julia Niewiadomska, w grudniu niespodziewanie trafiła do szpitala w stanie krytycznym i mimo zaciętej walki o jej życie, zmarła.
Do tego bliski przyjaciel Urbańskiej, Artur Chamski, od tygodni próbuje odzyskać sprawność po wypadku na scenie.
Nadal musi poruszać się o kulach.
Te dwa wydarzenia wstrząsnęły Nataszą i przypomniały, że trzeba śpieszyć się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą...
Natasza Urbańska
Podczas ostatniej gali Zwykły bohater Natasza niespodziewanie rozpłakała się. Myślami była przy umierającej przyjaciółce, która w szpitalu walczyła o życie.
Niestety, nowotwór tym razem okazał się silniejszy. Niedługo później 19-latka zmarła.
Natasza Urbańska
Artyści teatru Buffo nie mogli uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. W końcu współpracowali z Julią od 3 lat!
Występowała u boku Nataszy Urbańskiej, nazywana była słoneczkiem, zarażała swoim optymizmem - wspomina Rewia.
Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz
Śmierć Niewiadomskiej wstrząsnęła Urbańską. Pozornie nic się nie zmieniło: aktorka przychodziła na gale i z uśmiechem pozowała fotoreporterom. Ale wewnątrz przeżywała wielką tragedię.
Świat Nataszki bardzo się zmienił w ciągu ostatnich tygodni - powiedział jej znajomy z pracy.
Artur Chamski
Odejście Julii to nie jedyna tragedia, które rozegrała się na oczach Nataszy. Kilka tygodni wcześniej poważnej kontuzji doznał na scenie teatru bliski kolega aktorki, Artur Chamski.
W trakcie spektaklu Polita spadł na niego reflektor w metalowej obudowie.
Aktor przeżył, ale doznał otwartego złamania kości śródstopia.
Trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację nogi.
Natasza Urbańska
Natasza wspiera przyjaciela jak może. Razem z Januszem Józefowiczem specjalnie dla Chamskiego zmienili scenariusz i przystosowali scenografię w Policie, tak aby umożliwić mu występ na... wózku inwalidzkim.
Efekty przerosły ich oczekiwania, a Artur i zebrana publiczność nie kryli wzruszenia.
Natasza Urbańska
Znajomi Nataszy mówią, że śmierć Julii i wypadek Artura zmieniły ją. Urbańska zrozumiała, co naprawdę jest w życiu ważne.
Wraz z nadejściem Nowego Roku obiecała sobie, że będzie każdego dnia okazywała bliskim miłość i ciepło.
Bo przecież rodzina i przyjaciele są najważniejsi, dopiero potem jest kariera, która zeszła na dalszy plan.