W Sopocie obchodzili swoje 25-lecie. Czym zajmują się dzieci Golców?
Dzieci braci Golców mają od 10 do 20 lat. Najstarsza Maja ma już na koncie dwa single. Młodsze pociechy jeszcze nie wiedzą, czym będą zajmować się zawodowo w przyszłości. Rodzice twierdzą, że sława Golec uOrkiestra niekoniecznie musi być dla młodego pokolenia atutem.
Paweł i Łukasz Golcowie wylansowali, m.in. "Ściernisko" i "Crazy Is My Life"
Bliźniacy Łukasz i Paweł Golcowie urodzili się podczas śnieżycy i 25-stopniowego mrozu w lutym 1975 r. Dokładnie nie wiadomo, który z nich jest starszy.
- Są na ten temat dwie teorie. Jedna, że pierwszy byłem ja, i druga, ta mniej prawdopodobna, że pierwszy był Paweł - wyjaśniał Łukasz w rozmowie z magazynem "Show".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młode gwiazdy, które poszły w ślady słynnych rodziców
Na pewno jako pierwszy ożenił się Łukasz. Z Edytą doczekali się trojga dzieci: Bartka (19 l.), Antosi (17 l.) i Piotrka (15 l.). Paweł Golec stanął na ślubnym kobiercu z ukochaną Katarzyną rok później w 2001 r. Urodziły im się dwie córki: Maja (20 l.) i Ania (10 l.).
Najstarsza z najmłodszego pokolenia Golców Maja ma talent wokalny, którym pochwaliła się na dwóch singlach dostępnych w sieci: "Ty wiesz" oraz "Na szczyt". Duże wrażenie na internautach zrobił także miks jej coverów Amy Winehouse, Adele i Britney Spears.
Pozostałe dzieci w rodzinie Golców także szukają swojej drogi.
- Mają geny po rodzicach, śpiewają, grają, poszły w stronę muzyczną. Ten diament trzeba szlifować. Widać, że jest iskra w tym wszystkim. Kibicujemy im z całego serca - powiedział Plotkowi Paweł Golec.
Czy dzieci, próbując zaistnieć na rynku muzycznym, będą miały łatwiej, bo mają przetarte szlaki? Tę wątpliwość rozwiał Łukasz Golec.
- Mają syndrom naszego nazwiska i tu już na "dzień dobry" jest trudno, ale są w tym wprawione. My też nastawiamy ich pozytywnie: "To, że nazywacie się Golec, w jednych środowiskach otworzy wam drzwi, a w innych nie. Ale musicie swoim talentem i desperacją pokazać, że jesteście 'debeściakami' i jak wchodzicie na ring, czyli na scenę, to 'nie ma, że boli'. Trzeba dać z siebie wszystko i w ten sposób dotrzeć do widza". Mają potencjał i talent, wspieramy ich w tym, ale tak naprawdę życie napisze dla nich scenariusz - stwierdził drugi z braci.
W wywiadzie dla Plotka Łukasz wybiegł w przyszłość i nie wykluczył, że Golec uOrkiestra dostanie za jakiś czas zastrzyk "młodej krwi".
- Wiele jest takich przypadków w show-biznesie, że rodziny tworzą wielopokoleniowe zespoły, pierwsze pokolenie, drugie, trzecie. Być może Golec uOrkiestra będzie takim przypadkiem - zamyślił się Łukasz Golec.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
