Marcin Tyszka
Słynny fotograf mody sprzeciwia się świątecznej hipokryzji. Woli zabrać swoich rodziców do ciepłych krajów, gdzie wypoczną, zamiast natrudzą się w przygotowaniach do Bożego Narodzenia.
Na swoim Facebooku napisał rok temu: "Chcielibyście mieć taką wigilię? Dwie nowe, piękne palmy do domu kupione, kosze orchidei- cymbidium na chłodną werandę i wielkie kosze dendrobium w domu - jest pięknie - pachnąco, egzotycznie - nie znoszę choinek i podobnych dewocjonaliów... a na kolację wigilijną wybierzemy się gdzieś wraz z rodzicami - jakieś miłe miasto - a gdzie polecieć - zdecydujemy we czwartek - precz z świąteczną hipokryzją - sprzątaniem i udawaniem, że jesteśmy lepsi niż normalnie..."