W nosie ma etykietę. Synek księżnej Kate znowu dokazywał
Wielki dzień dla brytyjskiej rodziny królewskiej to też spore wyzwanie, by nie popełnić żadnej gafy. Najmłodsi są strofowani przez rodziców, by zachowywali się godnie i posłusznie. Ale najmłodszy Louis ani myśli porzucać swojej dziecięcej natury.
W nosie ma etykietę. Synek księżnej Kate znowu dokazywał
Najmłodszy syn księcia Williama i księżnej Kate, 5-letni Louis, zachowuje się jak każde dziecko w jego wieku. Sęk w tym, że niektórzy oczekują od niego, by jako członek rodziny królewskiej był poważny tak jak dorośli. Pomimo małych upomnień mamy malec notorycznie robi to, na co w danej chwili ma ochotę. Znowu dał popis swoich min podczas królewskiej koronacji.
Przypomnijmy, że po tym, jak podczas jubileuszowego koncertu w ubiegłym roku, Louis trafił na pierwsze strony wszystkich gazet, Kate postanowiła przez jakiś czas nie angażować go w rodzinne uroczystości. To dlatego nie był obecny na mszy podczas pogrzebu królowej Elżbiety. Teraz jednak wraz z mężem postanowili zaryzykować i zabrać chłopca do opactwa na koronację jego dziadka.
Wielki dzień
W drodze do Opactwa Westminsterskiego Louis wyglądał na strapionego. Do świątyni wszedł trzymając za rękę siostrę, księżniczkę Charlotte, która niedawno świętowała ósme urodziny.
Co za urwis!
Po zaledwie kilkunastu minutach 5-latek zaczął się wiercić. Mimo że siedział z rodziną w pierwszym rzędzie, głowa latała mu na wszystkie strony. W pewnym momencie dostrzegł coś u góry ołtarza i wskazał na to palcem, szturchając siostrę.
Ale nuda!
Mimo że ceremonia koronacji została znacznie skrócona, poważna uroczystość szybko znużyła chłopca. Ku zdumieniu zebranych Louis ostentacyjnie ziewał. Po ponad godzinie mały książę nagle opuścił swoje miejsce. Ponoć niania niepostrzeżenie zabrała chłopca z pierwszego rzędu.
Cóż, nie można wymagać od 5-latka, by w pełni rozumiał powagę sytuacji i zachowywał się tak dorośli. Jego starsze rodzeństwo spisało się za to na medal, zwłaszcza najstarszy George, który towarzyszył dziadkowi przy ołtarzu.