Historia jak z bajki
Sarah Ferguson poślubiła przystojnego księcia Andrzeja. Do uroczystości doszło zaledwie kilka miesięcy po oficjalnych oświadczynach. Fergie i Andrzej byli zakochani do szaleństwa. Ona miała wówczas 27 lat, on o rok mniej. Choć poznali się już w dzieciństwie, ich miłość wybuchła w 1985 r.
Po złożeniu przysięgi małżeńskiej wianek nowej księżnej wymieniono na okazały diadem. Ten symboliczny gest był przemianą z "kopciuszka". Nie była pięknością, a w jej żyłach nie płynęła błękitna krew, ale żona młodszego syna królowej cieszyła się szacunkiem. Poddani ją lubili.