Polityczna przemowa
Na Oscarach nie brakuje również akcentów politycznych. W 2003 roku Michael Moore, zamiast tradycyjnych podziękowań, wygłosił mowę, w której odniósł się do sytuacji w USA.
- Żyjemy w czasach, w których ktoś wysyła nas na wojnę z fikcyjnych powodów. Jesteśmy przeciwko tej wojnie, panie Bush. Wstyd mi za pana - grzmiał ze sceny po odebraniu Oscara za dokument "Zabawy z bronią".