Nie żyje Ronnie Spector. Na zawsze zapisała się w historii popkultury

Ronnie Spector, a właściwie Veronica Yvette Bennett, zmarła 12 stycznia w otoczeniu swojej rodziny. Chorowała na raka. "Nasz kochany anioł, Ronnie, odszedł z tego świata. Była z najbliższymi, w ramionach swojego męża Jonathana" - przekazała rodzina artystki w oświadczeniu. "Ronnie żyła z błyskiem w oku, z odwagą, pokręconym poczuciem humoru i z uśmiechem na ustach. Wypełniała ją miłość i wdzięczność. Jej szczęśliwy głos, rozrywkowa i magiczna osobowość będzie wciąż przy nas - przy tych, którzy ją znali i widywali" - dodali.

Ronnie była członkinią założonej w latach 50. grupy The Ronette, gdzie śpiewała wraz z siostrą i kuzynką. Wśród ich hitów są takie utwory jak "Be My Baby," "Baby, I Love You" i "Walking in the Rain". Zespół rozpadł się w 1967 r., a w kolejnym Veronica poślubiła producenta Phila Spectora, zmieniając wtedy imię i nazwisko na Ronnie Spector. Mężczyzna niemal zniszczył jej życie.

Phil Spector był tyranem, a jak okazało się po latach – także mordercą. W wydanej w 1990 r. biografii "By My Baby" Ronnie ujawniła, że Phil latami znęcał się nad nią psychicznie i sabotował jej karierę, zakazując jej występowania. Pisała o tym, że otoczył ich dom drutem kolczastym, kupił psy do ochrony, a nawet konfiskował jej buty, by nie mogła wychodzić z domu. Spector miał postawić w piwnicy ich domu złotą trumnę z przeszkloną pokrywą, która miała jej przypominać, że jeśli go zostawi, on zabije ją i wystawi jej zwłoki na pokaz.

By wyrwać się z domu, Ronnie uczęszczała na spotkania Anonimowych Alkoholików. Uciekła z domu w 1972 r. Dwa lata później była zmuszona podpisać niekorzystne dla niej warunki rozwodu. Twierdziła, że Phil Spector groził, że zatrudni zabójcę. Podczas rozprawy rozwodowej dostała 25 tys. dolarów, ok. 2 tys. dol. alimentów i stary samochód. Producent pozbawił ją praw do tantiem i wykonywania utworów. Prawa te odzyskała w 1988 r. po długiej wojnie sądowej z byłym mężem.

Ronnie wyszła ponownie za mąż. Natomiast jej były małżonek uderzył o dno. W 2009 r. Spector został skazany na dożywocie za zabójstwo aktorki, Lany Clarkson, do którego doszło sześć lat wcześniej. Ciało kobiety zostało odnalezione na terenie posiadłości producenta muzycznego w Kalifornii. Artysta twierdził, że jego ofiara miała popełnić "przypadkowe samobójstwo". W styczniu 2021 r. Phil Spector zmarł w więzieniu na COVID-19.