Godne zastępstwo
Kiedy jej chrzestna zmarła 12 lat temu, dziennikarka bardzo przeżyła jej śmierć. Niedawno w "Dzień dobry TVN" Rusin porównała piosenkarkę do Dominiki Gwit, która podobnie jak Danuta Rinn zrobiła atut ze swojej nadwagi.
- Miałam to szczęście w swoim życiu, że moją matką chrzestną była Danusia Rinn. I zastanawiam się, kto w polskim życiu publicznym zastąpił Danutę Rinn, która całe życie walczyła ze swoim ogromnym kompleksem, którym była nadwaga. Zrobiła z tego wielki atut, śpiewała "Kto ma tyle wdzięku co ja" i uwodziła tak naprawdę tym swoim największym kompleksem - mówiła Rusin.