Trumna wykonana z wełny? Nowe informacje dot. pogrzebu księcia Filipa

Mąż królowej Elżbiety zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat na zamku w Windsor. Jak podawały zagraniczne media, książę Edynburga odszedł w spokoju. W połowie lutego książę Filip trafił do szpitala z powodu infekcji. W końcu, po miesiącu przebywania w klinikach, został wypisany do domu, ale jego stan nie był najlepszy.

Według oficjalnego oświadczenia wydanego przez Pałac, pogrzeb członka rodziny królewskiej odbędzie się w sobotę 17 kwietnia w kaplicy św. Jerzego w Windsorze o godzinie 15:00. Ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa w uroczystości weźmie udział tylko 30 gości.

Książę Filip zostanie pochowany w wełnianej trumnie?

Według doniesień książę Edynburga nie życzył sobie pogrzebu państwowego. Mąż królowej Elżbiety chciał skromnej ceremonii. Członek brytyjskiej rodziny królewskiej spocznie na zamku w Windsorze - tam też odbędzie się ceremonia.

Według magazynu "The Sun" ceremonia odbędzie się z wykorzystaniem rzeczy, które są przyjazne środowisku. Media podają, że Land Rover, który przewiezie trumnę księcia przez tereny zamku Windsor do kaplicy, jest hybrydowym pojazdem elektrycznym. To jednak nie wszystko. Podobno pałac rozważa pochowanie księcia Filipa w trumnie wykonanej z wełny i materiałów łatwo ulegających biodegradacji, które zostaną wzmocnione wytrzymałą tekturą pochodzącą z recyklingu.

Zobacz także: Książę Filip. Poruszające słowa rodziny o śmierci męża królowej Elżbiety II