O Polsce głośno za granicą. Zara Larsson nawiązała do tego, co się u nas dzieje
Sytuacja w Polsce wzbudza oburzenie nie tylko wśród Polek i Polaków, ale i za granicą. Głos postanowiła zabrać Zara Larsson. Wokalistka jest oburzona
Sytuacja w Polsce robi się coraz poważniejsza. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego stał się zapalnikiem do masowych protestów. Polki i Polacy wychodzą na ulice, by pokazać, że nie zgadzają się na odbieranie kobietom wolności i podstawowych praw. Okazuje się, że sytuacja ta wywołała oburzenie nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. Światowe media wspominają o tym, co się dzieje, ale głos zabierają również celebryci i artyści.
Zara Larsson, szwedzka piosenkarka znana na całym świecie, również nie przebierała w słowach. Gwiazda na InstaStories wypowiedziała się o sytuacji w Polsce. Dla niej nie do pomyślenia jest, że ktokolwiek może w ogóle próbować ograniczać wolność kobiet w taki sposób. Larsson ostro zareagowała na doniesienia z naszego kraju.
Wokalistka stwierdziła, że zakaz aborcji nie sprawi, że aborcji nie będzie. Za to zabiegi te będą wykonywane w ukryciu i będą znacznie mniej bezpieczne. Zara Larsson zauważyła również, że nikt tak naprawdę nie martwi się o życie, które już jest — o kobiety, które będą musiały rodzić, o mężczyzn, którzy będą patrzeć na cierpienie swoich partnerek i dzieci. Gwiazda zupełnie nie rozumie, dlaczego bieżąca sytuacja ma w ogóle miejsce.
Joanna Przetakiewicz o protestach: "To walka o współczesny świat"
Przykry jest fakt, że o Polsce nie robi się głośno za sprawą pozytywnych rzeczy. O naszym kraju mówi się w ostatnich latach jedynie w kontekście negatywów. Zara Larsson nie jest pierwszą, ani też na pewno ostatnią gwiazdą światowego formatu, która zabrała w tej sprawie głos.