Obleśny komentarz Jima Carreya. Zażenowana dziennikarka nie wiedziała, co zrobić
Fatalna passa Jima Carreya trwa. Podczas wywiadu komik obraził dziennikarkę. Internauci są oburzeni.
Na początku lutego w programie w "The Graham Norton Show" Jim Carrey obraził aktorkę Margot Robbie. Komik w zawoalowany sposób zasugerował jej, że swoją karierę zawdzięcza urodzie, a nie talentowi.
ZOBACZ TEŻ: "Birds of Prey". Pełny zwiastun
Zaledwie tydzień później doszło do kolejnej niezręcznej sytuacji.
Podczas wywiadu promującego film "Sonic. Szybki jak błyskawica" dziennikarka brytyjskiego magazynu "Heat" zadała Carreyowi pytanie o listę rzeczy, które chciałby jeszcze zrobić przed śmiercią (tzw. bucket list).
- Tylko ty. Po prostu. Wszystko inne już zrobiłem - odpowiedział komik.
- Wow. Nie wiem, co powiedzieć - odpowiedziała niekryjąca zaskoczenia dziennikarka.
Choć u obojgu sytuacja wywołała rozbawienie, internautom już do śmiechu nie jest. Na Twitterze Jim Carrey został nazwany m.in. "oblechem"
- Za pieniądze nie kupisz klasy. Ani szacunku do innych - pisze jeden z twitterowiczów. I jest to najdelikatniejsza wypowiedź na temat zajścia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter