Odeta Moro-Figurska
Jeżeli nie mamy o czym mówić, to media szukają tematu. One nie przedstawiają rzeczywistości, tylko ją kreują. Mamy wściekłych internautów, to zróbmy z tego historię. Patrz Jarek Kuźniar, Maciej Stuhr. Z małego zdarzenia robimy duże. To jak kula śniegowa. To cały czas rośnie, a potem zamienia się w tsunami - tłumaczyła dziennikarka.