Kolorowy ogród
Gwiazda miała sceptyczny stosunek do instytucji Kościoła. Przez całą swoją karierę walczyła o wolność i tolerancję, mówiła też o silnym przywiązaniu do natury. Z pewnością byłaby zadowolona z tego, w jaki sposób bliscy zaaranżowali miejsce ostatniego spoczynku. Jej grób wygląda jak kolorowy ogród.
Ukochany artystki, Kamil Sipowicz, w jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że gdy czuje się przygnębiony, stara się znaleźć ukojenie w pielęgnowaniu ich wspólnego gospodarstwa. - Kiedy jestem na Roztoczu muszę karmić zwierzęta, muszę podlewać rośliny, pielić kwiatowy ogródek Kory, który teraz pięknie kwitnie. Piwonie, róże, tulipanowiec, butleje, które Kora zasadziła. Ogródek warzywny, który Kora zawsze pielęgnowała, trzeba o niego dbać, podlewać, na przykład pomidory. Łąki trzeba kosić, drogę zrobić… - mówił.