Relacje z ojcem
Ola Kowalska opowiedziała też o trudnych relacjach z ojcem, Kostkiem Jordanisem.
- Podobno, gdy byłam mała, odwiedzał mnie u dziadków. Potem przestał. Nigdy za nim nie tęskniłam. Nigdy nie czułam potrzeby bycia z nim. Mama powiedziała jasno, że jeżeli chcę, mogę się z nim spotykać. Spróbowałam raz. Uciekłam po trzech minutach. [...] To jest koleś, który się nie starał. Nie dostałam od niego nawet kartki z życzeniami. Nie dostałam nic - wyjawiła Ola.