Konflikt z ojcem
Relacje z Edwardem Linde-Lubaszenko nigdy nie były dobre. Tym bardziej, że opuścił dom, kiedy Olaf miał trzy lata. Po latach udało im się odnowić kontakt, ale w pewnym momencie ponownie oddalili się od siebie. W naprawie sytuacji przeszkadzała odległość, aktor mieszkał w Warszawie, jego tata w Krakowie. Liczne problemy narastały na bieżąco - Myślę, że Olaf jest zazdrosny. On myśli, że kocham córkę bardziej niż jego. To nieprawa! Po prostu córki ojcowie kochają inaczej - mówił skruszony Edward w rozmowie z "Super Expressem". Na szczęście w ubiegłym roku panowie pogodzili się i obecnie każde spotkanie traktują jak święto.