Olga Bończyk nigdy nie chciała być matką. "To mój świadomy wybór"
Olga Bończyk dwukrotnie wychodziła za mąż, ale w jej życiu nigdy nie pojawiło się potomstwo. W najnowszym wywiadzie 52-latka opowiada o życiu bez męża i dzieci. I tłumaczy, dlaczego nie chciałaby tego zmieniać.
Aktorka i wokalistka zawdzięcza swoje nazwisko pierwszemu mężowi, Jackowi Bończykowi, z którym rozwiodła się po siedmiu latach. Później przez dwa lata była żoną dziennikarza radiowej Trójki Tomasza Gorazdowskiego, ale on także nie okazał się być "tym jedynym". W najnowszym wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" Bończyk mówi, że szukanie partnera nie jest teraz dla niej priorytetem. – Sama niczego nie inicjuję, nie czekam na miłość. Może tak jest lepiej po prostu...? – wyznaje aktorka.
Hilary Swank w "Rozłące": oscarowa aktorka w nowym hicie Netfliksa wszystkich zaskoczy
Bończyk dodaje, że choć nie ma u jej boku mężczyzny, to nie narzeka na samotność. - Przede wszystkim lubię siebie. Jestem sama, ale nie samotna. To wiem na pewno. (…) Powiem nawet szczerze, że jakoś nie tęsknię za tym, żeby prać komuś skarpetki, żeby druga osoba koniecznie czekała na mnie co wieczór – dodaje 52-latka.
- Naprawdę doskonale się dogaduję sama ze sobą. I mam czas, by zrozumieć wiele rzeczy, dziejących się w mojej głowie. Nie mam poczucia, iż życie przecieka mi między palcami – zapewnia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na pytanie o dzieci i macierzyństwo Bończyk wyznaje, że nigdy nie miała tego instynktu i potrzeby powiększania rodziny. - Nie żałowałam tego i wciąż nie żałuję. To był mój świadomy wybór. Nigdy o to nie zabiegałam. Gdyby jednak dziecko się pojawiło w moim życiu, na pewno cieszyłabym się, że obok wyrasta cząstka mnie – mówi artystka.
Bończyk twierdzi, że nigdy "nie pochylała się nad wózkami z wypiekami na twarzy i pragnieniem, by mieć własne potomstwo". - Nie miałam tego macierzyńskiego drygu, nic na to nie poradzę. I nie czuję, że coś straciłam – dodaje. Zaznacza przy tym, że ma wielki szacunek do wszystkich kobiet, które decydują się na dziecko.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Szczególnie w dzisiejszych czasach. Bo w tym scyfryzowanym świecie, gdzie rządzi internet, trudno sprostać wyzwaniu i wychować dzieci na mądrych, uczciwych, wrażliwych i ciekawych świata i ludzi obywateli. Osobiście dałabym każdej rodzinie medal za włożony w to trud – mówi Olga Bończyk.