Oliwia Bieniuk odpowiada na pytanie o odważne zdjęcia. 19-latka lubi się pokazać
Oliwia Bieniuk już kilka lat temu zaczęła brać udział w sesjach zdjęciowych, a jej profil na Instagramie jest pełen fotek w mocno wyciętych kostiumach kąpielowych. Ostatnio 19-latka została zapytana, czy nie za wcześnie na "zdjęcia w samej bieliźnie". Co miała do powiedzenia?
Oliwia Bieniuk mimo młodego wieku może się pochwalić coraz silniejszą pozycją w polskich show-biznesie. Najstarsza córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka jest od kilku lat aktywna jako modelka, później zrobiło się o niej głośno dzięki występom w "Tańcu z Gwiazdami". Na Instagramie śledzi ją już ponad ćwierć miliona ludzi, którzy mogą podziwiać m.in. fotki w mocno wyciętych strojach kąpielowych.
Bieniuk zorganizowała ostatnio na swoim profilu sesję pytań i odpowiedzi. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że na koniec wakacji wybiera się do Grecji, a później czeka ją wyprowadzka do Warszawy. Oliwia dostała się bowiem do szkoły filmowej i jak zapowiadała już jakiś czas temu, chce pójść w zawodowe ślady mamy.
Jedna z osób zwróciła się do nastolatki z inną kwestią, pytając, czy nie jest dla niej za wcześnie na zdjęcia w samej bieliźnie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"A gdzie ja mam zdjęcia w samej bieliźnie, gdzie wszystko widać?" - odparła Bieniuk. "Chyba, że dla pani kawałek odstającej koronki od stanika lub zdjęcie w kostiumie kąpielowym to bielizna" - stwierdziła 19-latka.
Oliwia Bieniuk podsumowała, że "to by oznaczało, że wszyscy na plaży kąpiemy się w bieliźnie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo