oliwia bieniuk

W najnowszym wywiadzie Jarosław Bieniuk powrócił pamięcią do choroby Anny Przybylskiej. Zdradził także, jak jego córka dowiedziała się o śmierci mamy.

Na córce Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej ciąży presja aktorskiej kariery. Widać jednak, że bardziej niż przed kamerę ciągnie ją przed obiektyw. Na ostatnich zdjęciach Oliwia wygląda niezwykle uwodzicielsko.

Córka zmarłej Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka zdaje się podążać śladami mamy. Oliwia studiuje aktorstwo w Warszawie i stawia swoje pierwsze kroki na planach zdjęciowych. W stolicy mieszka już od ponad roku, ale nie czuje, że jest to jej miejsce na ziemi. O tym, jak również o relacji z ojcem i jego partnerką, opowiedziała na łamach "Twojego Imperium".

W czwartek 5 października minęło dziewięć lat od śmierci Anny Przybylskiej. Uwielbiana przez widzów aktorka osierociła troje dzieci, a najstarsze z nich, córka Oliwia, miała wtedy 12 lat. Co wiedziała na temat choroby swojej mamy?

Jarosław Bieniuk postanowił podzielić się na Instagramie niezwykłym wideo z okazji Dnia Dziecka. Wpis ojca wymownie skomentowała jego córka Oliwia.

Oliwia Bieniuk nie ukrywa, że marzy o karierze aktorskiej i od niedawna kształci się w tym kierunku. Ale nawet bez głośnych ról robi furorę w show-biznesie. Ostatnio wzięła udział w imprezie znanego producenta kosmetyków, gdzie zadała szyku w ciekawej stylizacji.

Nie da się ukryć, że Oliwia Bieniuk ciągle jest oceniana przez pryzmat swojej znanej mamy. Ostatnio 20-latka sprowokowała wszystkich do porównań, zakładając sukienkę łudząco podobną do dawnej kreacji Anny Przybylskiej.

Młoda gwiazda ciężko pracuje, by móc pochwalić się smukłą sylwetką. Niebawem rozpocznie naukę w szkole aktorskiej. Tymczasem zajmuje się modelingiem.

Anna Przybylska odeszła osiem lat temu, ale wciąż żyje w pamięci bliskich i fanów. Córka aktorki Oliwia Bieniuk pochwaliła się nieopublikowanym do tej pory zdjęciem z dzieciństwa. Trudno się nie wzruszyć.

Oliwia Bieniuk już kilka lat temu zaczęła brać udział w sesjach zdjęciowych, a jej profil na Instagramie jest pełen fotek w mocno wyciętych kostiumach kąpielowych. Ostatnio 19-latka została zapytana, czy nie za wcześnie na "zdjęcia w samej bieliźnie". Co miała do powiedzenia?

Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka jak wiele nastolatek lubi chwalić się swoją codziennością w sieci. Oliwia nie ukrywa, że jest fanką mody. Jej najnowsza stylizacja rozpala wyobraźnię.

W październiku tego roku minie osiem lat odkąd nie ma już z nami Anny Przybylskiej. Ojciec jej dzieci i wieloletni partner Jarosław Bieniuk opowiedział w nowym wywiadzie, jak związek z ukochaną aktorką Polaków wpłynął na jego karierę.

- O tym, że się starzejemy, przypomina nam lustro i dorastające dzieci - napisał na Instagramie Jarosław Bieniuk. Opublikował też zdjęcie sprzed lat, na którym pozuje z dziećmi. Fani mają teorię, kto jest autorem fotografii.

Oliwia Bieniuk jest jedną z celebrytek, które postanowiły wybrać się na Open'er Festival w Gdyni. Córka Anny Przybylskiej opublikowała zdjęcie, na którym widzimy jej nową fryzurę. Fani mogą być zaskoczeni.

Znane nazwisko bardzo pomaga w show-biznesie, o czym doskonale wiedzą potomkowie aktorów, muzyków czy prezenterów telewizyjnych. Co prawda dzieci gwiazd często odczuwają presję otoczenia, bo ma się co do nich wyższe wymagania, tym niemniej znajomości rodziców bywają bardzo pomocne na początku kariery. Czy jednak znane nazwisko to gwarancja wielkich zarobków?

Wiele osób zastanawia się, w jakim kierunku podąża medialna kariera Oliwii Bieniuk. Z jednej strony ciąży na niej presja aktorskiej kariery. Z drugiej widać, że ciągnie ją przed obiektyw. Na ostatnich zdjęciach wygląda niezwykle uwodzicielsko.

Jarosław Bieniuk jest dla trójki swoich dzieci całym światem. I zawsze tak było. Nic więc dziwnego, że sportowiec chętnie wraca wspomnieniami do czasów, gdy jego pociechy były jeszcze uroczymi brzdącami. Na dowód tego pokazał w sieci wspólne zdjęcie sprzed lat.

Ubiegłoroczna maturzystka postanowiła zdawać do wymarzonej szkoły aktorskiej. Swoje szanse na dostanie na uczelnię państwową ocenia jednak dość surowo.

Oliwia Bieniuk powoli zaczyna doświadczać na własnej skórze blasków i cieni sławy. O tych ostatnich przekonała się w komunikacji miejskiej, którą przemieszcza się na co dzień.