Oliwia Miśkiewicz nie chce być matką. "Macierzyństwo nie jest dla mnie"
Oliwia Miśkiewicz ogromną popularność i sympatię zaskarbiła sobie dzięki udziałowi w "Love Island". Teraz zdecydowała się na odważne wyznanie, czym zaskoczyła swoich fanów.
Aktualnie największe zainteresowanie wśród fanów wzbudza jej życie miłosne. Oliwia Miśkiewicz zdecydowała się wziąć udział w show Polsatu "Love Island. Wyspa miłości", gdzie poznała Maćka Szewczyka. Szybko wpadli sobie w ramiona i pomimo częstych kłótni byli nierozłączni. Niestety, wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Dziś on skupia się na sporcie, ona na nowym związku. Jej aktualnym wybrankiem jest uczestnik jednej z poprzednich edycji "Top Model".
I choć wydaje się, że Oliwia Miskiewicz z obecnym ukochanym świata poza sobą nie widzą, modelka zaskoczyła swoich fanów mocnym wyznaniem. Tego się nie spodziewali!
W sieci pojawiła się fotka, na której roześmiana Oliwia Miśkiewicz pozuje z dzieckiem na rękach. "Ciocia Oli" - napisała. "Podoba mi się ta rola" - dodała celebrytka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Modelka szybko jednak przerwała te radosne wyznania. Napisała coś, czym zaskoczyła fanów: "Wiem, że macierzyństwo nie jest dla mnie. 'Tabu' w Polsce. Wiele z Was do mnie pisze, że macie problem, żeby swobodnie się na ten temat wypowiadać i zawsze słyszycie ten sam tekst "Kto Ci poda szklankę wody jak będziesz stara?"... Standard. Fajne jest to, że powoli to się zmienia, ten stereotyp, że każda kobieta ma być matką i żoną" - napisała.
Gwiazdy rozliczają się z przeszłością. Czas na Sandrę Kubicką
Spodziewaliście się po niej tak odważnego wyznania?