Ona ma 36 lat, on 57. Romansują ze sobą? Skomentowała doniesienia
Andra Day, według plotek zagranicznych mediów, miała być najnowszą miłością Brada Pitta. Pisano, że ta dwójka ma się ku sobie, więc podczas rozdania BET Awards czekano na potwierdzenie doniesień. Ale Pitta na czerwonym dywanie zabrakło.
Andra Day podczas rozdania BET Awards wyglądała olśniewająco. Do domu wróciła z nagrodą dla najlepszej aktorki, więc ten wieczór nie mógł zakończyć się lepiej. Podczas spaceru po czerwonym dywanie Day rozmawiała z mediami - nie tylko o swojej karierze, nie tylko o filmie "The United States vs. Billie Holiday", w którym wcieliła się w legendarną wokalistkę, ale i o domniemanym romansie z bożyszczem kobiet Bradem Pittem.
Andra Day, choć otrzymała Złoty Glob i nominację do Oscara, jeszcze większy rozgłos zyskała, uchodząc za najnowszą miłość byłego męża Angeliny Jolie. Dziennikarze nie mogli jej nie zapytać o relację z aktorem.
Kevin Frazier z ET nie owijał w bawełnę. - Jak to jest obudzić się rano i zobaczyć, że wszyscy mówią o twoim randkowaniu z Bradem Pittem?
Aktorka odpowiedziała: - O boże! My się nigdy nie spotkaliśmy. Pomyślałam: "Wszystko dobrze". Ale moja siostra zaczepiła mnie później i mówi: "Spotkałaś się z Bradem Pittem". A ja na to: "Wygląda na to, że tak".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aby nie było wątpliwości, że jej słowa skierowane do siostry były żartem, szybko dodała: - Nie randkujemy. Nawet się nie znamy. To zabawne. Ktoś był wyraźnie znudzony tego dnia.
Jednak wydaje się, że Day nie miałaby nic przeciwko spotkaniu z gwiazdorem. - On jest świetny, bardzo utalentowany, wspaniały - podsumowała, zasypując Pitta komplementami.