Opalona Marietta z "Love Island" nago w morzu. Odważne ujęcie

Marietta Fiedor z "Love Island" od początku zbierała mnóstwo komplementów od widzów. Nic w tym dziwnego - w programie dała się poznać jako pozytywnie nastawiona, nieco szalona, ale i romantyczna osoba. Duża sympatia osób śledzących program nie zaskoczyła więc nikogo. Dziewczyna po zakończeniu show chętnie pokazywała swoim fanom, jak wygląda jej wspólne życie z Frankiem - partnerem poznanym na planie. Związek nie przetrwał próby czasu.

Rozstanie złamało celebrytkę jedynie na chwilę. Teraz Marietta stawia na siebie, swój rozwój i przyjaciół. Tuż po zakończeniu związku z Frankiem zaczęła pracę nad nagrywaniem swoich utworów. Na tym polu Fiedor wydaje się być niesamowicie spełniona.

Marietta Fiedor już podczas nagrywania show co chwilę udowadniała widzom, że może pochwalić się rewelacyjnym ciałem. Nic dziwnego - w hiszpańskich upałach raczej trudno o to, by uczestniczki programu nosiły długie spodnie i ciepłe bluzy. Strój kąpielowy wydawał się być naturalnym wyborem w takiej sytuacji.

Tym razem jednak Marietta Fiedor przekroczyła granice bikini. Na jej instagramowym profilu pojawiło się zdjęcie, na którym to celebrytka... pozuje nago w morzu. Ujęcie może szokować, ale w gruncie rzeczy nie ma na nim nic złego. Fiedor zakryła wszystko, co powinno zostać zakryte, dzięki czemu fotka nabrała nieco artystycznego klimatu.

I choć pod zdjęciem pojawiły się oczywiście komplementy, w tym te od koleżanek z programu, niestety część fanów nie była aż tak wyrozumiała. Niektóre komentarze zdecydowanie krytykowały celebrytkę: "Tak się zastanawiam - po co takie zdjęcie? Ma jakieś przesłanie? Coś masz do powiedzenia/przekazania? Chyba tylko dla lajków... Słabe...".

Wy również uważacie, że Marietta Fiedor przesadziła, a zdjęcie było nieodpowiednie?